1

Temat: Problem z podjeciem decyzji

Hej potrzebuje porady , niestety nie umiem zbyt realistycznie patrzec na zwiazek, wciaz wystepuje w nim milosc chociaz zaczynam sobie uswiadamiac ze tylko z mojej strony.Jestem od 3 lat z mezczyzna, któremu wystarcza spotykanie sie zemna tylko 1 dzien w tygodniu.Gdy probuje go z tym skonfrontowac , ze takie podejscie mnie niewystarcza , dowiaduje sie ze mam "tylko fochy".O wspolnym mieszkaniu mowy niema, on stwierdza ze "wszystko moja wina-ty nic nierobisz",prosilam go zeby pomogl mi zmienic prace-mieszkam zagranica i niestety nieposiadlam jeszcze wpelni jezyka urzedowego,niestety pozostaje to bez reakcji.Wyprowadza mnie to kompletnie z rownowagi, zwlaszcza to ze kiedy i tak jedzie sobie pojezdzic woli jezdzic obojetnie gdzie ,niz podjechac do mnie.Wychodze z zalozenia ze jesli ma czas na jezdzenie bezsensu to moze i miec czas dla mnie, lecz niestety opiera sie na sobocie.Niewiem czy sie niemyle ale po 3 latach to zapewne bezsensu.Jego najlepsze haselka w moja strone to :"masz focha","zapomnij","natychmiast" .Sama niewiem co robic skad u niego takie podejscie, niechce go o nic oskarzac.Prosze was o rade, czy jego zachowanie to poprostu chec zakonczenia zwiazku?,bądź traktuje mnie moze niepowaznie? niechce tkwic w zwiazku ktory moze niema przyszlosci , niechce tez konczyc bo kocham.Moze ktos bedzie wiedzial w jaki sposob moglabym wplynac na jego podejscie?

http://willakrynicamorska.pl/domki-letniskowe/